Drukuj
Odsłony: 3313

W piątek, 25 czerwca 2004 roku, w Sali Balowej Pałacu Tyszkiewiczów Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu 32, zaśpiewały razem trzy chóry reprezentujące Uniwersytet:

Ach, co to był za wspaniały koncert!!! Dla wielu słuchaczy zabrakło miejsc siedzących. Wszystkie chóry przygotowały świetne pozycje ze swojego repertuaru. I jakże cudownie brzmiały. Rozkosz dla ucha!

Smutek i żal ogarniał nas tylko z powodu braku jakiegokolwiek przedstawiciela władz uczelni, choć zaproszenia zostały przekazane. Damy im szansę poprawy na następnym koncercie, który, a mamy taką nadzieję, dojdzie do skutku w nowym roku akademickim 2004/2005.

Nasz chór zaśpiewał dostojnie, ze znakomitym brzmieniem Chorał J.S. Bacha przy akompaniamencie Michała Sawickiego, brawurowo "Cebulkę" Szalińskiego i "Pragną ocki" Wiechowicza. Dyrygent Paweł Straszewski pokazał, nieznany nam dotąd, talent konferansjera. Z niezwykła swobodą i delikatnym żartem zapowiadał nasze utwory swoim aksamitnym głosem. Na bis, nasz pierwszy w karierze Amici Canentes, zaśpiewaliśmy Gaudeamus hodie.

Tremę mieliśmy ogromną - to niesamowite przeżycie być i śpiewać na jednej scenie z chórami nam bardzo bliskimi, młodszymi koleżankami kolegami; studentami, którymi i my nie tak dawno wszyscy byliśmy. Widząc wielu naszych bliskich i przyjaciół wśród publiczności byliśmy mocno przekonani, że wszystko pójdzie znakomicie. I, jak ocenił nasz dyrygent, zaśpiewaliśmy śpiewająco. To buduje i ośmiela do dalszej pracy nad repertuarem i kolejnych koncertów.

Wielkie słowa uznania z naszej strony należą się Zarządowi Collegium Musicum, a w szczególności Iwonie Januszkiewicz-Rębowskiej i Piotrowi Bocianowi oraz ich dyrygentowi Andrzejowi Borzymowi. Bez ich wiary w to co czynią, bez ich ogromnej cierpliwości i wielkiej determinacji nie byłoby tego koncertu.

Serdecznie Wam, kochani, dziękujemy i trzymajmy wspólnie tak dalej.